Napisz odpowiedź - www.rexu.fora.pl

www.rexu.fora.pl
Forum fanów serialu Komisarz Rex

FAQ

Grupy

Galerie

Napisz odpowiedź

Użytkownik

Temat

Treść wiadomości

Kolor: Rozmiar:

Opcje
HTML: TAK
BBCode: TAK
Uśmieszki: TAK

	Wyłącz HTML w tym poście
	Wyłącz BBCode w tym poście
	Wyłącz Uśmieszki w tym poście

Kod potwierdzający: *

Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Przegląd tematu

2. A tu z kolei ma problem z drapieżnym ptaszkiem... Ya winkles

Richie117

Wysłany: Nie 6:54, 04 Gru 2011 Temat postu:

"Stockinger" nie tylko wygląda na powiązany z "Komisarzem Rexem" - ten serial jest tzw. spin-offem "Rexa" Technicznie rzecz biorąc, Markovics przestał pracować na planie Rexa, żeby kręcić drugi serial kryminalny, w którym grana przez niego postać Stockingera była głównym bohaterem. Sądząc po niewielkiej liczbie odcinków, serial ten nie odniósł takiego sukcesu jaki zakładali twórcy i stacja Sat1, gdzie serial był emitowany. Serial powstawał w latach 1996-97, zdjęcia kręcono w Austrii, w Salzburgu. Obsada: Karl Markovics (Ernst Stockinger) Anja Schiller (Dr. Karin Stockinger) Herbert Fux (Postenkommandant Michael Fuchs) Sandra Cervik (Bezirksinspektorin Antonella Simoni) Hans Peter Heinzl (Oberst Dr. Brunner) Georges Kern (Spurensicherer) Lista odcinków: 1. Salzburger Kugeln (Pilotfilm) 2. Todesnacht in Gastein 3. Endstation: Hallstatt 4. Der Tote im Narzissenfeld 5. Unschuldslämmer 6. Grau’n an der Traun 7. Mord-Saison im See-Hotel 8. Das Geheimnis der Krimmler Fälle 9. Die Macht der Toten 10. Lebende Schießscheiben 11. Pfeile im Tennengau 12. Stille Wasser 13. Spuren in den Tod 14. Tod in Saalbach .

Gość

Wysłany: Czw 1:03, 01 Gru 2011 Temat postu: Stockinger (TV series)

W filmografii filmowego Rexa (Reginalda) jest też taki serial: "Stockinger" (TV series) Niestety zagrał tam tylko w jednym epizodzie: Der Tote im Narzissenfeld. W roli głównej wystąpił Karl Markovics, jako Bezirksinspektor Ernst Stockinger, więc serial wygląda na powiązany z serialem "Kommissar Rex", ale prawdę mówiąc nigdy na ten serial nie trafiłam. Biorąc pod uwagę, że jest tylko 14 odcinków, musi być nieciekawy. Cóż Rex pewnie rozwiązałby ten problem. W każdym razie chętnie bym zobaczyła ten jeden odcinek z Reginaldem...