www.rexu.fora.pl :: Przegląd tematu

kamil · Wysłany: Nie 13:12, 17 Lut 2019 Temat postu:

Tak orginał był kapitalny.

Semir · Wysłany: Sob 21:42, 16 Lut 2019 Temat postu:

ta scena po dziś dzień robi piorunujące wrażenie, ten odcinek to jest w czołówce najlepszych odcinków całego serialu niestety u nas w Alexie się niezbyt udał
https://www.youtube.com/watch?v=23NTHu0Zcx8

cherry · Wysłany: Sob 21:34, 18 Sty 2014 Temat postu:

cashmere · Wysłany: Sob 21:17, 18 Sty 2014 Temat postu:

Teraz przypomniał mi się jeden z odcinków LOL :-) Śmiech na tysiąc sposobów, gdzie będący w piekle człowiek o nazwisku Banderasso uczył diabła prawidłowej wymowy swojego nazwiska, kiedy ten wciąż wymawiał Banderas. szeroki uśmiech

cherry · Wysłany: Sob 21:12, 18 Sty 2014 Temat postu:

w sumie to można to podciągnąć pod robienie liczby mnogiej. Bo jeden Alberto, to monterossO, ale kilka Albertów, to MonterossI. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ale może jak tłumaczyli, to się ciachnęli z końcówką Grey_Light_Colorz_PDT_15

Semir · Wysłany: Sob 21:00, 18 Sty 2014 Temat postu:

Ile on żre itp to błędy tłumacza ale wg mnie źle przeczytanie tak często pojawiającego się nazwiska jest błędem lektora.

Kira · Wysłany: Sob 20:40, 18 Sty 2014 Temat postu:

kamil · Wysłany: Pon 18:23, 16 Gru 2013 Temat postu:

no to trochę drażni

Semir · Wysłany: Pon 18:20, 16 Gru 2013 Temat postu:

Myślałem nawet że Bizzari zginie. Lektor znowu przeczytał Monterossi.

kamil · Wysłany: Pon 17:58, 16 Gru 2013 Temat postu:

odc świetny styl Constantiniego też mi się podoba no sceny skoków po dachach czy strzelanina świetne fajnie że Bizzariemu nic się nie stało no czekam na odc intruz

sara21 · Wysłany: Pon 17:33, 16 Gru 2013 Temat postu:

Macie rację świetny odcinek, scena na dachu, następnie na cmentarzu. Szkoda że Amelia nie miała zaufania do Davide, chyba tylko on jako jedyny wierzył że była niewinna.
Biedny Monte miał chwile załamania na szczęście Rex go pocieszył, Gori się wkurzył . Dobrze że chociaż później próbował przeprosić Riverę, chociaż nie mógł tego z siebie wydusić Davide zrobił to za niego.
Świetna końcowa scena zwolniona akcja, już myślałam że Rex nie zdąży, jednak na szczęście się udało.
Nawet sam Davide nie był tego pewien chociaż później powiedział że żartował. Uwielbiam sceny z nim i Rexem ( karmienie ciasteczkami, scena przy samochodzie). Amelia była bardzo wdzięczna Riverze i Rexowi zresztą sam Davide chyba był zaskoczony że go przytuliła.

Czekam na jutrzejszy odcinek Grey_Light_Colorz_PDT_19

cherry · Wysłany: Pon 17:31, 16 Gru 2013 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był swietny. Od razu widać rękę Constantiniego, który robi zdecydowanie lepsze odcinki niż pozostali. Bardzo mi się podobała ta scena w tym zwolnionym tempie. Sama nie wiedziałam, czy jednak uratują tą dziewczynę czy nie. Odcinek nie był tak przewidywalny jak poprzednie. No i oprawa muzyczna podobała mi się. Brakowało mi takich odcinków

Bari · Wysłany: Pon 17:05, 16 Gru 2013 Temat postu:

Widać sporą różnicę pomiędzy Costantinim a pozostałymi reżyserami. Jak na razie był to najlepszy z obejrzanych przeze mnie odcinków 15 sezonu. Ciekawa fabuła, świetne akcje, no i przynajmniej nie ma motywu, że policjanci są niezniszczalni, jak to w niektórych serialach jest robione.

Semir

Dzisiaj Constantini wrócił do reżyserowania, jego odcinki charakteryzuje większy dramatyzm , szybsza akcja i pewna szorstkość. Podoba mi się jego styl bardziej niż innych reżyserów. Świetne momenty jak ta dziewczyna skacze lub strzelanina. Podoba mi się że Bizzari pomimo tego że ma mała rolę obchodzi kolegów z wydziału.Końcowa akcja chyba pierwszy raz w takim stylu kinowym została zobrazowana slow motion+ arabski kobiecy chórek w tle. Z niecierpliwością czekam na dalsze odcinki tego reżysera zwłaszcza na jutrzejszy z akcją zakładniczą.