Forum www.rexu.fora.pl Strona Główna www.rexu.fora.pl
Forum fanów serialu Komisarz Rex
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komisarz Alex
Idź do strony 1, 2, 3 ... 169, 170, 171  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rexu.fora.pl Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 18:35, 28 Lut 2012    Temat postu: Komisarz Alex

No i niestety, 3 marca na TVP1 czeka nas premiera polskiej wersji kultowego serialu "Kommissar Rex". Zalamany Ja generalnie wolałabym aby powtórzyli od początku właściwy serial z uroczym Rexem, zamiast po włoskim badziewiu raczyć nas polskim...
Emisja serialu zaplanowana jest na 20:20, czyli najlepsze godziny oglądalności, każdy będzie mógł to zobaczyć, czy chce czy też nie. Takich godzin emisji nie wybrano ani dla włoskiej wersji, ani właściwego serialu - części, w której wystąpił Alex Pschill... Co za dyskryminacja...
Nawet premiera "Herosów" nie doczekała się tak dobrych godzin emisji... jest nadawana o godz. 0:50 i nigdy nie wiadomo czy w trakcie nie wyłączą nadajników.

Cóż do oglądania polskiego serialu zachęca mnie mama, bo pies jej się bardzo spodobał, no i ona pewnie będzie oglądać ten serial z nudów.
Co do psa ma rację, wczoraj widziałam w jakiejś gazecie telewizyjnej zdjęcia psa Alexa i trzeba przyznać, że pies jest śliczny, niestety o aktorach nie da się już tego powiedzieć...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 21:16, 03 Mar 2012    Temat postu:

O mój boże... toż to jest koszmarne...!!! Vomit
Marne dialogi, beznadziejni aktorzy, a komisarz jakiś tam chodzi jak fleja! Daleko mu do Mosera czy Brandtnera. Tamci mieli klasę.
Pies Alex, fakt jest śliczny, ale to wszystko, bo nie wykonuje żadnych sztuczek i wyglada na to, że jest raczej trochę przygłupi... nie to co Rex.
Powrót do góry
Richie117
Dirty Oncologist
Dirty Oncologist



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 5:27, 07 Mar 2012    Temat postu:

Cóż za frustracja bije z tych postów Grey_Light_Colorz_PDT_42 Ale trudno się nie zgodzić, że polska produkcja to marniutka, słabiutka podróbka oryginału. W kategorii remake'ów "Ojciec Mateusz" wyszedł TVP o wiele lepiej.

Widziałam tylko środkową część odcinka, i to dopiero w niedzielę, bo nie miałam wyboru. Niby to to naśladuje "Komisarza Rexa", tylko że żałośnie. Choćby sama scena z zakupami w zoologicznym - trzy zabawki i paczka karmy?! Moser wyszedł chyba z dwiema siatkami zakupów

Moim zdaniem odcinek dużo stracił na tym, że dwugodzinny oryginał skrócono o połowę, pozbawiając postacie wielu okazji, żeby mogły się wykazać. Inna sprawa, że pewnie dlatego zrobiono ten skrót - bo bohaterowie nie potrafili się wykazać tym samym, co postacie pierwowzoru. Z charakterystyk umieszczonych na [link widoczny dla zalogowanych] wynika, że generalnie oparto się na austriackiej produkcji, ale zdecydowanie zabrakło tutaj tamtego klimatu w drużynie.
Komisarz Bromski - podobnie jak Moser - jest najmłodszy w zespole, ale jest (przynajmniej z wyglądu) zdecydowanie zbyt młody na pełnienie swojej funkcji. Dla mnie sprawia wrażenie dzieciaka prosto po szkole policyjnej, a nie doświadczonego gliniarza.
Lucyna Szmidt jako odpowiednik Stockingera wypada fatalnie. Stocki rozśmieszał samą swoją miną, a ona... cóż, wygląda na zasadniczą kobietę, z którą nie ma żartów, a już na pewno nie wygląda na kogoś, kto będzie się bał Aleksa.
Ryszard Puchała to marna karykatura Höllerera. Jak na kogoś, kto nie odmawia sobie "śmieciowego" żarcia, zachowuje tak świetną sylwetkę, że prawie nie było go widać.

Pies niczym się nie popisał, aż mam wątpliwości, czy zaangażowano przy tej produkcji jakiegokolwiek tresera. Chyba większość psów potrafiłaby zrobić to samo, co Aleks bez żadnego wcześniejszego przygotowania.

Ogromnym minusem jest oprawa serialu. Szara sylwetka zatrzymanego w skoku Aleksa bardziej przypomina dzika niż owczarka Smętnie łażące po ekranie animowane psy podczas napisów końcowych doskonale oddają "dynamikę" akcji. Najgorsza z tego wszystkiego jest muzyka - jak z katarynki na wiejskim jarmarku Grey_Light_Colorz_PDT_50

_________________
PS. Sorki, że tak długo się nie pojawiałam. Za dużo innych rzeczy do zrobienia mi się nazbierało i ciągle nad nimi siedzę Grey_Light_Colorz_PDT_42 Ale nadrobię zaległości, jak tylko się ogarnę Grey_Light_Colorz_PDT_15
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 14:04, 07 Mar 2012    Temat postu:

No tak jedynie scena w sklepie zasługuje na jakąś większą uwagę i generalnie jest to najlepsza scena z całego pierwszego odcinka, aczkolwiek dialog był marny. Kto w ogóle w ten sposób rozmawia??? Przestraszony
Natomiast zabrakło wiele innych fajnych scenek, które były w oryginale, uwielbiam ten tekst ze "skargą w trzech egzemplarzach", jak Moser nie chciał oddać Rexa, czy jak Stocki zjadł ciasteczka Rexa.
Reakcja tej baby na widok Alexa nie jest śmieszna, lecz żenująca. Dodatkowo, jak dla mnie aktorzy nie są sympatyczni, sam ich wygląd mnie zniechęca.
Polska wersja pozbawiona jest humoru, a pies jest jedynie dodatkiem do planu.

Toż z większym zaciekawieniem ogląda się "Przygody Psa Cywila", mimo, że serial jest czarno-biały. Tam jest wszystko: dobra gra aktorska, ciekawe wątki, inteligentny i śliczny pies oraz akcja, która wciąga. O Alexie niestety nie da się tego powiedzieć. W mur Zalamany
Powrót do góry
Richie117
Dirty Oncologist
Dirty Oncologist



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 4:57, 14 Mar 2012    Temat postu:

Dialog w zoologicznym był bardzo zbliżony do oryginalnego, o ile pamiętam. Ale ta "gra" aktorska... W mur

Aktorów generalnie się nie czepiam. Magda Walach bardzo mi się podobała w "Pensjonacie pod Różą", tylko że tam grała postać o zupełnie innym charakterze niż w KA. Jakuba Wesołowskiego wcześniej w niczym nie widziałam, ale myślę, że nadawałby się do jednej z polskich komedii, których tyle teraz kręcą. W KA mam wrażenie, że on sam nie wie, kogo chce grać - zabawnego kolesia, czy twardego gliniarza - przez co to granie wcale mu nie wychodzi.


Drugi odcinek był jeszcze większą porażką od pierwszego
Rozwaliła mnie scena z początku, w której Bromski prawi kazanie Aleksowi. "Ustąpiłem ci z pilotem i oglądamy to, co lubisz" - a więc tak to będzie u nas wyglądać: zamiast zobaczyć Aleksa robiącego sztuczki, będziemy słuchać o tym, co robił oryginalny Rex

Pies nadal nie robi nic. KOMPLETNIE!!! Nawet węszyć nie potrafi, tylko pochyla łeb do ziemi i się rozgląda, co dalej
Podążanie tropem wody cieknącej z samochodu-chłodni - fantastyczne, że Aleks biegł za tropem po CHODNIKU! Gdzie ta świetna scenka z Rexem biegnącym po szosie, za nim Moser w samochodzie, a jeszcze za nim tuzin samochodów wlekących się w ślimaczym tempie?!?
Scena na wysypisku - ręce opadają, a dalej było jeszcze gorzej. Nie wiedziałam, czy się śmiać czy płakać, jak Bromski wydawał istne jęki konającego z powodu postrzału w ramię W mur I banda Ruskich, którzy nie znali ani słowa po polsku...
W ogóle całe to uwalnianie Bromskiego przez Aleksa było żałosne. Facet nie mógł sam wykopać tej siatki, tylko czekał na psa Grey_Light_Colorz_PDT_50 I tak gładko zerwał taśmę klejącą z twarzy i włosów
Końcowej sceny w szpitalu też nie nakręcili. Żaaaal
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 15:33, 14 Mar 2012    Temat postu:

Jestem zaskoczona, więc jednak oglądasz to badziewie??? Przestraszony
U mnie co prawda telewizor był włączony, ale nic nie przyciągnęło mojej uwagi.
A więc Alex nie robi nic? Grey_Light_Colorz_PDT_41 No tak, ale do tego chyba potrzeba dobrego tresera, a ja nie słyszałam o takowym w tym kraju, chociaż penie by się jakiś znalazł, bo w końcu szkoli się psy dla osób niewidomych, a te psy jednak coś potrafią.

Wracając do psa Alexa, według mnie to nie ma żadnej więzi między nim a aktorem. To się wyczuwa od razu. Alex patrzy na aktorów z którymi gra tak jak małpy w zoo na nas... czyli co oni tu robią i czego chcą... Grey_Light_Colorz_PDT_15
Patrząc na Tobiasa, Gedeona a nawet Alexa Pschilla, tam wyraźnie wyczuwało się więź jaka łączyła Rexa z aktorem, przy Gedeonie to było już wyraźnie widać. Poza tym Rex dobrze bawił się w filmie i poza planem także prowokował zabawne sytuacje. Natomiast pies Alex wyraźnie się nudzi, a generalnie to raczej nie wie czego od niego chcą.

W sumie to dlaczego by nie nakręcić "Komisarza Alexa" tylko z udziałem psich aktorów? Może wówczas wreszcie zaczęło by się coś dziać... no chyba, że by spały.
Powrót do góry
Richie117
Dirty Oncologist
Dirty Oncologist



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:31, 16 Mar 2012    Temat postu:

Że "oglądam" to za dużo powiedziane - matka włącza KA, bo nic innego nie leci, a że ja o tej porze jem kolację i mam telewizor dwa metry od twarzy, to nie mogę nie widzieć tego, co na ekranie Grey_Light_Colorz_PDT_42 Tym razem dooglądałam do końca tylko z ciekawości, bo chciałam zobaczyć, cóż TVP zrobiło z tą sceną ucieczki.

Ja mam wątpliwości, czy producenci w ogóle pomyśleli, że jakiś treser będzie potrzebny. Może oni naiwnie uznali, że Rex tak naturalnie wykonywał wszystkie sztuczki, bo każdy pies potrafi takie rzeczy przewala oczami Ostatnio trafiłam na kawałek jakiegoś materiału z planu i Wesołowski powiedział coś w stylu: "Jak Aleks robi coś fajnego, to my to kręcimy" W mur

Drugą rzeczą, która najwyraźniej producentom umknęła zupełnie, jest związek tych sztuczek, jakie Rex robił na początku odcinka, z tą "finałową" sztuczką pod koniec. W tym drugim odcinku to było ewidentnie widoczne. Niby Bromski trochę się z Aleksem potarmosił smyczą, ale gdybym nie znała oryginału, za nic bym się nie domyśliła, że była to "rozgrzewka" przed wyszarpywaniem dziury w drucianej siatce (co za poroniony pomysł Grey_Light_Colorz_PDT_50 ), nie wspominając o tym, że Bromski nie był związany, tylko miał ręce sklejone taśmą, więc ten element szarpania też odpadł.

Zgadzam się co do braku więzi. Trudno żeby pies się zżył z aktorem, jeśli aktor nie wkłada serca w to, co robi. Tutaj psa traktuje się jak rekwizyt - żadnego serdecznego poklepywania, głaskania, tarmoszenia, a wszelkie kwestie kierowane do Aleksa brzmią tak sztucznie, że aż dziwne, że nie wypadają Wesołowskiemu z ust w postaci kawałków plastiku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:02, 17 Mar 2012    Temat postu:

Patrzę w tej chwili od czasu do czasu i...
Masz rację to jest sztuczne, ale tak wyglądają wszystkie polskie filmy... dlatego ich nie oglądam, pomijając już to, że w Polsce jeszcze nie widziałam przystojnego aktora!!! Zalamany

Pies zachowuje się, jak zwykły pies domowy, łazi bez celu i zdecydowanie brak mu inteligencji Rexa.

Pamiętasz "Bayby Rex" z małym Rhettem? Toż ten mały szczeniak lepiej grał niż te aktorzyny z polskiego serialu, a wówczas dopiero co zaczynał swoją naukę...

Jednak Miller miała rację, że nie każdego psa da się cokolwiek nauczyć...
Powrót do góry
Richie117
Dirty Oncologist
Dirty Oncologist



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:07, 18 Mar 2012    Temat postu:

To już kwestia gustu z tymi przystojnymi aktorami Grey_Light_Colorz_PDT_19 Mi się paru bardzo podoba z wyglądu, a są i tacy, którzy moim zdaniem spisują się na planie równie dobrze, co zagraniczne gwiazdy. Nie mam bladego pojęcia, z czego wynika to, że od polskich produkcji sztuczność aż bije po oczach. Przecież nasze filmy tak jak zagraniczne są kręcone w halach zdjęciowych, a nie w prawdziwych mieszkaniach, szpitalach itd. Sprzętu do kręcenia też na pewno używamy takiego samego, więc skąd się bierze to wrażenie, że akcja zagranicznych produkcji dzieje się 'naprawdę', a oglądając coś polskiego wydaje się, jakby się patrzyło na przedstawienie w teatrze?

Pffff, to mój Rexu nie zalicza się do "zwykłych psów domowych" Ostatnio dałam mu do pyska zegar ścienny, w którym wyczerpała się bateria i powiedziałam: "Zanieś to babci", a on poszedł i zaniósł, chociaż nigdy go czegoś takiego nie uczyłam szeroki uśmiech

Nadal twierdzę, że wina kiepskiej gry psiego aktora nie leży po stronie psa. Skąd pewność, że Rocky (czyli serialowy Aleks) niczego nie jest w stanie się nauczyć? Może po prostu nikt go niczego nie uczył? Może nikt na planie nie poświęca czasu na to, żeby mu w przystępny sposób wyjaśnić, co powinien robić i jak się zachowywać?
"Baby Rexa" nie widziałam, ale ogólnie rzecz biorąc ze szczeniakami jest o tyle łatwiej, że są żywiołowe, zaciekawione i chętne do robienia sztuczek za nagrody. Nie orientuję się, co Rocky robił, zanim dostał się do "Komisarza Aleksa" - mało prawdopodobne, że grał w filmach, bo kiedy ostatnio polska kręciła jakiś psi film Grey_Light_Colorz_PDT_42 Bardzo możliwe, że to pies wystawowy, a takie psy są uczone paru podstawowych komend i zachowywania spokoju w stresującej sytuacji wystawy. I tak wygląda "gra" Rocky'ego: usiądzie, położy się, ewentualnie przejdzie kilka kroków i ładnie wygląda. Gdyby stworzono mu warunki do wykazania się inteligencją, to jestem przekonana, że ten serial wyglądałby o wiele lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 11:32, 18 Mar 2012    Temat postu:

Sama napisałaś, że Twojego psa nie trzeba było uczyć... przewala oczami
Mojego także, doskonale wiedział jak wejść po meblach by dostać się do ciasta, czy otworzyć lodówkę by wyjeść szynkę... Chytry
Psy wystawowe? Wilki nie są typowymi psami wystawowymi, nie wiem na jakie chodziłaś wystawy, ale tam gdzie ja uczęszczałam wilk musiał wykazać się inteligencją, był atak, skoki przez przeszkody, aport... i na tej podstawie był oceniany. Ładny wygląd to zdecydowanie za mało.

Cóż trudno mi się wypowiadać gdzie są kręcone polskie filmy, ale np. "Piotrek 13" był kręcony w domu u mojego kolegi. W teatrze dawno już nie byłam, ale akurat te przedstawienia wydawały być się bardziej realne niż filmy. Myślę, że gdybym wzięła kamerę i skręciła to jak bawię się z psem sąsiadów, byłoby to o wiele bardziej naturalne niż dialog w "Alexie".
Ja cały czas mam wrażenie, że ci ludzie są przymuszani i chcą jak najszybciej uciec z planu, czy są w ogóle jakieś dialogi? czy każdy mówi co w danej chwili przyjdzie mu do głowy.

A wczoraj? Kiedy wyleciała szyba z misimi to dzieci były wyraźnie zadowolone, zamiast przestraszone.
Kicz! Kicz! Kicz! Do bani... Aktorzy i reżyser powinni szukać innej pracy, bo w tym co robią zupełnie się nie sprawdzają!
Powrót do góry
Richie117
Dirty Oncologist
Dirty Oncologist



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:06, 19 Mar 2012    Temat postu:

Ja nie chodziłam na żadne wystawy, tylko sporo się o nich nasłuchałam od kuzyna, który regularnie wystawiał swoją dobermankę. Słyszałam też o tym, że owczarkom ciężko konkurować z innymi rasami pod względem wyglądu, a jednak mimo to ojciec mojego Rexa miał raz takiego farta, że zdobył tytuł najpiękniejszego psa wystawy szeroki uśmiech

Tym razem udało mi się uniknąć oglądania "Aleksa", bo w tym samym czasie leciało "na dobre i na złe" Grey_Light_Colorz_PDT_42 Za to dotarło do mnie z opóźnieniem, że nasi krajowi plagiatorzy nie nakręcili odcinka o właścicielu knajpy, który zamordował swoją żonę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 11:26, 19 Mar 2012    Temat postu:

Richie117 napisał:
Słyszałam też o tym, że owczarkom ciężko konkurować z innymi rasami pod względem wyglądu,


Jak to mam rozumieć? Psy konkurują tylko w ramach danej rasy.
Pudle i inne kanapowce ocenia się ze względu na wygląd... natomiast pies obronny powinien wykazać się innymi umiejętnościami, poza ładnym wyglądem.

Prawdę mówiąc to nie wiem co to jest "dobre i złe".
Natomiast to, że oglądałam Alexa to za dużo powiedziane, w tym czasie odpisywałam na zaległe maile.

A tak swoją drogą to filmowego Alexa udają 3 psy. Albo więcej. Ya winkles

Skąd wiesz, że nie ma tego odcinka, może idą nie po kolei....
Powrót do góry
Richie117
Dirty Oncologist
Dirty Oncologist



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:22, 20 Mar 2012    Temat postu:

W ramach danej rasy przede wszystkim, ale widocznie na niektórych wystawach bywają też międzyrasowe konkursy piękności
Heh, mój kuzyn w takim razie nie jeździł na wystawy, gdzie psy obronne musiały się wykazywać umiejętnościami "bojowymi", bo on tej swojej dobermanki nie nauczył nawet porządnie chodzić przy nodze, a jednak zdobyła kilka srebrnych i brązowych medali Grey_Light_Colorz_PDT_08

"Na dobre i na złe" to serial o szpitalu Grey_Light_Colorz_PDT_15

Aż tak wnikliwie nie przyglądałam się Alexowi, żeby rozróżniać psy. W aktualnym TeleTygodniu jest artykuł o KA, ale po über-pochlebnym wstępie odechciało mi się czytać do końca. Widziałam za to zdjęcie Rocky'ego z treserką Grey_Light_Colorz_PDT_42

Racja, może idą nie po kolei. Tyle już zmian wprowadzili w tej naszej wersji, że odcinki też mogli poprzestawiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kundelek9




Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:20, 27 Mar 2012    Temat postu:

też to oglądam - jest nawet fajne. ale co jak co brakuje im do alexa Grey_Light_Colorz_PDT_19
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ulka




Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:19, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Witam Grey_Light_Colorz_PDT_15 Dopiero dziś natrafiłam na to forum o moim ukochanym serialu ( chodzi mi o oryginał Grey_Light_Colorz_PDT_15 ) i nie mogłam wytrzymać by nie napisać coś na temat tej marnej podróby wspaniałego Rexa.
Mianowicie może mi ktoś powiedzieć po kiego grzyba zatrudnili Wesołowskiego ? ! Grey_Light_Colorz_PDT_49 Nie dość że taki szczyl to jeszcze gra jak by mu to trudność sprawiało. Jego miny są irytujące i nie wiem czy kapciem rzucić w TV czy nie brechnąć ze śmiechu. Irytuje mnie ten facet. Nie licząc już tego że jest za MŁODY do tej roli. Po za tym tak jak już było pisane zero więzi między psem a jego panem Grey_Light_Colorz_PDT_13 porażka Rex kochał swoich panów ( jakoś najbardziej widać to było przy Burkhardzie obaj byli do siebie przywiązani jak Jaś do Małgosi smile ale to tylko w moim odczuciu).
Tutaj cały zespól traktuje Alexa jak przeszkodę. Wiecznie na niego gadają i każą mu "spadać", a biedny pies nudzi się jak mops.
Fabuła mimo iż zerżnięta z oryginału to w ogóle nie wciąga. Mało ALEXA w Alexie a to chyba właśnie o nim serial a nie o panu Bromskim macho
Polacy niestety nawet zżynać nie umieją ( wyjątek stanowi Ojciec Mateusz). Plus za piękną Łódź ( mieszkam tu od 4 lat i muszę powiedzieć że pięknie ją pokazali ). Dziwie się sobie że udało mi się do tej pory obejrzeć wszystkie 5 ? odcinków ale to chyba przez słabość do owczarków Grey_Light_Colorz_PDT_15 mimo iż psiuńka tam tak mało to czekam na każdą sekundę.
Powiem jedno Kocham i zawsze będę kochać tego pierwszego Komisarza Rexa Grey_Light_Colorz_PDT_15
Pozdrawiam Grey_Light_Colorz_PDT_15
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Dirty Oncologist
Dirty Oncologist



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 3:23, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Witaj w naszych skromnych progach, Ulka Grey_Light_Colorz_PDT_15

Może wzięli Wesołowskiego, bo pozostałe "gwiazdy" polskiego kina grają już w innych cudownych telenowelach Ja się zastanawiałam, kto byłby lepszy w tej roli i jakoś nikt mi nie przychodzi do głowy. Bo my właśnie mamy albo takich młodych, szczylowatych aktorów, albo starych weteranów małego i dużego ekranu. A spośród tych w średnim wieku... boże, może Szyca by zatrudnili?


Obejrzałam z dzisiejszego odcinka kawałek ze środka, kąpanie Aleksa i parę minut dalej. Załamać się można, nic więcej. Marnują potencjał tego owczarka. Rex był tak prowadzony przez trenerkę, że sprawiał wrażenie, jakby sam twórczo myślał, robiąc swoje sztuczki i psikusy, i generalnie było widać, że zachowuje się jak pies, który jest u siebie w domu. U Aleksa tego nie ma. Aleks wykonuje te nieliczne polecenia, jakie ktoś mu wydaje i w ogóle nie wygląda na to, że dobrze się przy tym bawi.
Scena z kąpielą to następny dowód na to, że polscy plagiatorzy nie mają pojęcia, kto powinien być centralną postacią (ewentualnie nie wiedzą, jak to pokazać). W oryginale to Rex nakręcał zabawne sytuacje, a Moser czy Brandtner mu przy tym partnerowali. Tutaj zabawny miał być Bromski, wchodząc w butach do wanny (chociaż moim zdaniem to było żałosne i głupie, a nie zabawne), a Aleks, cóż... wypadł słodko, pijąc wodę z prysznica, ale co w tym wyjątkowego albo rozśmieszającego? W mur Aleks nawet telefonu nie musi przynosić, bo Bromski nie rozstaje się z komórką Grey_Light_Colorz_PDT_50
O ile Rex był w każdym calu nieprzeciętnym psem, to Aleks - tak jak go pokazują - nie wygląda nawet na szkolonego psa policyjnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ulka




Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:22, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Wolałam kąpiel Rexa z Brantnerem ta ich gonitwa po domu smile
Choć już wtedy wydawało mi się że Brantner jest za młody na komisarza, to co dopiero Bromski On tego psa w ogóle nie słucha, a psiak też ma go w nosie. Trafiłam 2 razy jak kręcili na Piotrkowskiej jeden z odcinków to muszę powiedzieć że już wtedy wyglądało to katastroficznie i teraz widać tego efekty Grey_Light_Colorz_PDT_50
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kundelek9




Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:32, 03 Kwi 2012    Temat postu:

no zgadzam się z tobą . psiaczek jest słodki, ale wesołowski....w tej roli???
do niej nadaje się tylko burkhard. niech kuba w. trzyma się czasu honoru Grey_Light_Colorz_PDT_19
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kundelek9




Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:52, 04 Kwi 2012    Temat postu:

tak zgadzam się. wesołowski niech trzyma się "czasu honoru". i mu wieeeeele brakuje do richarda - a co dopiero do alexa i to jeszcze zrzyte z rexa...;[
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta




Dołączył: 05 Kwi 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:55, 05 Kwi 2012    Temat postu:

mnie tez nie bardzo podoba się Komisarz Alex.Wolałam oryginał.W Polskiej wersji tutułowy Alex nic nie robi.Wszystko robia aktorzy a pies tylko leży lub chodzi za aktorami.Szczerze mówiąc nie bardzo udał im sie ten serial.Gdy akcja rozgrywa się na dworze to ciale ktos trzyma Aleksa za obroże tak jakby się bali aby nie zwiał. (Bylo tak w poprzednim odcinku). ale co moze umiec pies "wyporzyczony" od małżeństwa? nie wyszkolony? Brakuje mu duzo do umiejętności szkolonego psa policyjnego.I wogóle mało występuje.Nie postarali się przy nagrywaniu tego serialu Grey_Light_Colorz_PDT_41

Ostatnio zmieniony przez Aneta dnia Czw 15:59, 05 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kundelek9




Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:24, 09 Kwi 2012    Temat postu:

racja! nawet mi bardzo szkoda tej psiny Grey_Light_Colorz_PDT_41 tamta dziewczyna wciąż na alexa krzyczy i nie wie co ma robić... wolę rexa w oryinale
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 14:35, 12 Kwi 2012    Temat postu:

A czy ktoś wie jak ten serial stoi w rankingach??? Będą dalej tą tragedię kontynuować? Zalamany

Do psa trudno mieć pretensje, przynajmniej jest ładny, ale inteligencją z oczu mu nie bije. Według mnie nie wygląda na szkolonego psa. Ogólnie jest wystraszony, wyobcowany i nie wie czego od niego tak naprawdę chcą.



Co do aktora to widać wyraźnie, że nigdy nie miał do czynienia nie tylko z psami, ale w ogóle ze zwierzętami. Zalamany

Kolejna sprawa to kwestia scenariusza, tak jak już wcześniej pisałam na tym forum, że strach Stockiego przed Rexem był za bardzo udawany, nierealny... Zawstydzony Tak tu w tym wypadku wszystko jest sztuczne i nierzeczywiste... Do bani... Widziałam scenę kompania Alexa, to była skrajna głupota, pomijając już to kto tak postępuje z psem??? Przestraszony Pies też nie był zachwycony i nie widać aby się bawił podczas kręcenia tego czegoś.W mur
Z kolei ta baba działa mi na nerwy, gdyby ktoś w ten sposób reagował na mojego wilczura, powiedziałabym mu aby skorzystał z porady psychiatry, o ile nie jest już za późno. Ya winkles
Powrót do góry
kundelek9




Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:20, 12 Kwi 2012    Temat postu:

a i jeszcze ten jego właściciel (jak można go tak w ogóle nazwać) krzyczy na alexa jak "robi" mu porządek! to jest głupota! ;[
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ulka




Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:45, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Ja bym nie krzyczała nawet jak by mi bajzel robił szeroki uśmiech Przypomniała mi się scena jak Rex swoje posprzątane zabawki wkłada Alexowi do piekarnika smile Te otwiera a tam BUM niespodziewanka i ten jego uśmiech tylko za cholerke nie umiem sobie przypomnieć co dokładnie Alex wtedy powiedział
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niki




Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:01, 14 Kwi 2012    Temat postu:

kundelek9 napisał:
a i jeszcze ten jego właściciel (jak można go tak w ogóle nazwać) krzyczy na alexa jak "robi" mu porządek! to jest głupota! ;[


Tak na początku krzyczy na niego za porządek, a parę odcinków później ma znowu pretensje o to że Alex nie sprząta swoich zabawek. A biedny pies nie wie czy ma robić porządek czy nie szeroki uśmiech
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rexu.fora.pl Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 169, 170, 171  Następny
Strona 1 z 171

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin